- Zmiany jakie zachodzą na polu geopolitycznym i gospodarczym będą miały duży wpływ na prowadzenie biznesu, nie tylko w Polsce, a także za granicą - powiedział Maciej Szczotka, prezes firmy Automation Trader.
Spis treści
Na naszych łamach poświeciliśmy już dużo miejsca kwestii tego jak pandemia, a także inne światowe wydarzenia wpływają na branżę . Jako Automation Trader trzymamy rękę na pulsie i cały czas analizujemy wszystkie zmienne, od których zależy przyszłość naszego biznesu.
Wielkie niedobory
Wiemy, że najmocniejsze piętno na sektorze automatyki przemysłowej, ale także na innych branżach, odcisnęła pandemia. Rozprzestrzeniający się po świecie od ponad dwóch lat koronawirus wpływa na szereg dziedzin naszego życia, a jednym z obszarów, które najmocniej ucierpiały są oczywiście dostawy . - Myślę, że nasza branża jest dotknięta bardzo dużymi niedoborami - zdradził Maciej Szczotka.
- Jest spory problem z wszelkiego rodzaju komponentami. Dobrym przykładem może tu być rynek automotive, gdzie brakuje chipów - kontynuował. - Prawda jest taka, że z tym samym zjawiskiem zmagamy się w przypadku praktycznie każdej branży i można tak wymieniać w nieskończoność. Ma to niestety związek z łamaniem łańcuchów dostaw w kształcie, w którym znaliśmy je do tej pory - dodał.
Zerwanie łańcuch dostaw to oczywiście wina zamykania granic w kolejnych państwach. Dzisiaj, choć nadal poruszamy się w pandemicznej rzeczywistości, a straty w tym sektorze są powoli nadrabiane, to i tak nie ma żadnych szans na to, by wrócić do sytuacji sprzed dwóch lat.
Polityczna szachownica
Swoje do sprawy dorzucił również globalny kryzys energetyczny, ale tu wkraczamy już na obszar wielkiej polityki . Ceny surowców takich jak m.in. gaz poszybowały w górę, co sprawiło, że przykładowo w Chinach uznano, że w pierwszej kolejności pokrywane będzie krajowe zapotrzebowanie, a na rynkach europejskich trzeba dziś płacić krocie. Ktoś mógłby oczywiście stwierdzić, że wszystko to dzieje się przypadkowo, ale naprawdę, nie trzeba być szczególnie biegłym w tych sprawach, by dostrzec, że mamy do czynienia z rozpychaniem się mocarstw na geopolitycznej szachownicy.
Przykładowo, Rosja, której zakusy na ukraińskie ziemie nie są znane od wczoraj, już dawno uzależniła od siebie Europę i dziś, kiedy ta blokuje uruchomienie gazociągu NordStream, po prostu stosuje dobrze znaną politykę przykręcania kurka. A to przecież i tak zaledwie wierzchołek góry lodowej. - Te wszystkie zmiany na arenie geopolitycznej mają ogromne znaczenie - powiedział Szczotka.
Kumulacja
- Cały czas trwa wielka gra między Chinami i Stanami Zjednoczonymi . Z bliższych spraw możemy wspomnieć o napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej czy też konflikcie na linii Rosja - Ukraina. - kontynuował. - Jeśli to wszystko zestawić z tym o czym mówiłem wcześniej, a więc łańcuchami dostaw, problemami w przepływie towarów z Azji czy też wzrostu cen, np. frachtu, to widzimy, że mamy do czynienia z kumulacją pewnych niebezpiecznych zdarzeń - zakończył.
Widać więc jak dłoni jak wielkim systemem naczyń połączonych jest światowy rynek. Pandemia, geopolityka, rozgrywki o wpływy między mocarstwami. Nawet najmniejszych i na pozór najmniej ważny element te układanki może w praktyce zadecydować o kształcie biznesów przez którymi trudny rok 2022.
