Jeszcze przed wybuchem pandemii sporo miejsca poświęcaliśmy na naszych łamach przemysłowi 4.0. Rewolucja z nim związana rozpędzała się powoli na naszych oczach, jednak wtedy na drodze stanął jej koronawirus. Wprowadzanie nowoczesnych i ekologicznych technologii przyszłości ponownie nabiera jednak rozpędu.
Spis treści
Co ciekawe, tak jak pandemia początkowo okazała się blokadą, której nie dało się przeskoczyć, tak finalnie można nazwać ją katalizatorem wielkich zmian, które już zachodzą, a w przyszłości będą postępować jeszcze szybciej.
Nowe otwarcie
Skąd to wszystko wiemy? Z raportu przygotowanego przez Interact Analysis. Wynika z niego, że po dwóch latach, kiedy na rynku robotyki przemysłowej panował spory zastój, a przedsiębiorstwa odkładały plan wprowadzania ich do produkcji, w końcu doczekaliśmy się odwilży.
Ze wspomnianych badań wynika, że już w 2021 roku odnotowano wzrost w tym sektorze aż o 30 procent, a wartość całego rynku robotów przemysłowych została oszacowana na zawrotne 33,9 miliarda dolarów.
Co ciekawe, obecne wzrosty nie mają być jedynie chwilą tendencją. Interact Analysis prognozuje, że tendencję zwyżkową będzie można obserwować na rynku nawet do 2026 roku, kiedy to ten powinien osiągnąć wartość około 61 miliardów dolarów. W tym czasie nasycenie rynku powinno osiągnąć dość wysoki poziom, a wzrosty mogą wyhamować.
Czynnik ludzki
Skąd takie wzrosty? Wytłumaczenie zaistniałego zjawiska jest dość proste. Pandemia Covid-19 sprawiła bowiem poważne niedobory siły roboczej w różnych sektorach. Przedsiębiorcy, który przed jej wybuchem odkładali plany wejścia w przemysł 4.0 z pełnym zaangażowanie, tym razem nie mieli wyboru.
Automatyzacja na większa skalę i odważne korzystanie z robotów to dla nich dzisiaj nie tylko konieczność, ale również inwestycja w przyszłość. Niepewne czasy wymagają bowiem pewnym rozwiązań, a jak wynika z raportu Interact Analysis, dla wielu tego typu inwestycje stanowią również swego rodzaju zabezpieczenie na przyszłość. Przyszłość, którą obecnie bardzo trudno przewidzieć, co niestety w biznesie nie jest zbyt sprzyjającym czynnikiem.
Co oczywiste, robotyzacja i automatyzacja nie należy dziś to rozwiązań szczególnie tanich. Jeśli ktoś nie zdecydował się na rozpoczęcie tego procesu przed pandemią, to dzisiaj, kiedy jesteśmy świadkami ogromnym problemów na rynku surowców, a także kłopotów związanych z łańcuchami dostaw, za nowe technologie trzeba płacić więcej i taki trend utrzyma się jeszcze przez jakiś czas. Nie wydaje się jednak, by powstrzymał on przedsiębiorców. Rewolucja w końcu złapała wiatr w żagle.
